Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 27
Pokaż wszystkie komentarzeŚwietny artykuł.Uderza dokładnie w sedno samej specyfiki sprzedaży.Kiedyś , aby sprzedać motocykl trzeba było rzeczywiście zaoferować sprzęt , który coś WNOSIŁ.Mógł to być nowy silnik , nowe zawieszenie czy zupełnie zmieniona stylistyka.Dzisiaj jest dokładnie tak jak pisze autor - wystarczy kilka drobiazgów , a specjaliści od PR mają zrobić wszystko , żeby ogłupić klienta i wcisnąć mu stary produkt jako supernówkę.I o to tu chodzi.Najważniejsze , żeby się na to nie nabrać i nieporzebnie nie bulić .Pozdrawiam.Jacek Kardach z Jarocina.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza